Cześć,
Tym razem zapraszam na nietypowe brownie – bez mąki, bez tłuszczu, na bazie kokosu i migdałów. Z aromatyczną skórką pomarańczy i słodkimi malinami na wierzchu. Czy może być bardziej świątecznie? 🙂
Inspirację zaczerpnęłam z bloga Kwestia smaku – na hiszpańskie ciasto migdałowe Torta de Santiago. Zapraszam Was na świąteczne brownie na migdałach, kokosie i skórce z pomarańczy.
Składniki (na formę o średnicy 24cm):
- 3 duże jajka (zabrakło mi jednego, ale użyłam poniższy zamiennik),
- 120 gram cukru pudru,
- 3 łyżki kakao,
- 1 i 1/2 szklanki tartych migdałów,
- 1/2 szklanki wiórek kokosowych,
- skórka starta z 2 pomarańczy,
- 100 gram gorzkiej czekolady,
- maliny do ozdobienia ciasta.
Co zamiast jajka?
- Gdy zabraknie jednego jajka należy zadać sobie pytanie, jaką rolę jajka spełniają w danym cieście. W przypadku tego brownie rola jajek to z jednej strony łączenie suchych składników, a z drugiej nadanie ciastu puszystości. Jedno brakujące jajko zastąpiłam mieszanką składającą się z 2 płaskich łyżeczek proszku do pieczenia, 2 łyżek wody i 1 łyżki oleju.
Making-of:
- Jajka ubijamy. Partiami dodajemy cukier puder, cały czas ubijając. Jeśli zabrakło nam jajka i skorzystaliśmy z powyżej opisanej mieszanki, dodajemy ją dopiero po ubiciu jajek z cukrem.
- Następnie dodajemy kakao, migdały, wiórki kokosowe, świeżo startą skórkę z pomarańczy oraz roztopione 2/3 czekolady. Mieszamy aż masa będzie jednolita.
- Formę smarujemy masłem oraz oprószamy lekko mąką. Wylewamy na nią masę.
- Ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni i pieczemy około 50 minut (aż do uzyskania suchego patyczka).
- Ciasto wyciągamy, studzimy. Następnie dekorujemy malinami i pozostałą czekoladą pokrojoną w drobną kostkę. Wkładamy do piekarnika na około 10 minut tak aby kostki czekolady odrobinę się roztopiły a maliny przylgnęły do ciasta.
Smacznego!
Gosia